Szukaj
Z cyklu wschody i zachody
- swfoto
- 19 gru 2015
- 1 minut(y) czytania
"W tym kraju ludzie nie cenia sobie poranka. Budza sie gwaltownie na dzwonek budzika, który druzgoce ich sen jak cios siekiery, i od razu staja sie niewolnikami zalosnego pospiechu. Niech mi pan powie, cóz moze byc wart dzien, który zaczyna sie od takiego aktu przemocy? Co musi dziac sie z ludzmi, którzy co dzien za posrednictwem budzika doznaja miniaturowego elektrowstrzasu? Kazdego dnia przyzwyczaja sie ich do przemocy, kazdego dnia oducza sie ich od rozkoszy. Proszemi wierzyc, ze o charakterze ludzi decyduja ich poranki."
Milan Kundera








Comments